„Teatr jest najważniejszą rzeczą na świecie, gdyż tam pokazuje się ludziom, jakimi mogliby być, jakimi pragnęliby być, choć nie mają na to odwagi, i jakimi są” – te słowa Tove Jansson mogą być dobrym komentarzem do spektaklu, jaki obejrzeli uczniowie klas II-VI, którzy 5 grudnia wybrali się do Teatru Arlekin w Łodzi. Przedstawienie powstało na podstawie „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa. Jest to klasyczna, ponadczasowa lektura, której szczególną moc odczuwamy w okresie bożonarodzeniowym.
Historia Ebenezera Scrooge’a to przykład opowieści, w której główny bohater poprzez spotkania z kolejnymi postaciami oraz dzięki poznaniu samego siebie przechodzi głęboką przemianę. Magia tego zdarzenia ma miejsce w noc wigilii Bożego Narodzenia. Spektakl dotyka spraw najważniejszych i zadaje pytanie, co dziś znaczy być dobrym i uczciwym człowiekiem.
Spektakl „oczarował” młodych widzów. Doskonałe operowanie lalkami, gra na kilku planach, maski, muzyka i śpiew, oraz dekoracje sprawiły, że wszyscy z ogromnym zaciekawieniem oglądali przedstawienie.